sobota, 21 lutego 2015

Koszmary

Tytuł: Koszmary
Zespół: B.A.P
Gatunek: fluff, trochę komedii
Pairing: Banglo- Yongguk X Zelo





Otworzył załzawione oczy i rozejrzał się spanikowany dookoła. Wydawało mu się, że panująca w pomieszczeniu ciemność formowała się w dziwne, bliżej nieokreślone kształty. Nie namyślając się długo, chwycił poduszkę i wybiegł z pokoju. Miał nadzieję, że Yongguk jeszcze nie spał, ponieważ był jedyną osobą, która była w stanie odegnać od niego jego koszmary.

Zapukał do drzwi pokoju lidera i nie czekając na pozwolenie, przekroczył próg.
- Hyung- powiedział cicho i zbliżył się do łóżka.- Śpisz?

- Nie- usłyszał równie cichą odpowiedź, a po chwili do jego uszu dobiegł również odgłos szeleszczącej pościeli.- Znowu miałeś koszmary, Zelo?- chłopak przytaknął. Yongguk westchnął ciężko i odchylił poły puchatej pierzyny. Maknae niemal natychmiast ułożył się obok starszego chłopaka, poszukując ukojenia w cieple jego ciała.

- Hyung, znowu śpisz bez koszulki- mruknął cicho Zelo i zmarszczył brwi. Jego strach zaczął powoli blaknąć.

- Jakby ci to przeszkadzało- stwierdził kpiąco lider i pogłaskał młodszego po głowie, czekając, aż ten ułoży się wygodnie na jego ramieniu.

- Owszem, przeszkadza. Inni mogą cię zobaczyć- starszy prychnął.

- To zabrzmiało, jakbyś chciał stanąć na straży mojej i tak skalanej już niewinności- Zelo otrzymał lekkiego pstryczka w nos.- Nie wiedziałem, że masz aż tak rozwinięty instynkt terytorialny. 

- Co w tym dziwnego? Widziałeś się w lustrze?- maknae objął Yongguk'a w pasie, potwierdzając tym samym jego słowa.

- Raz, czy dwa- przyznał lider i kiwnął głową z uśmiechem.

- I jeszcze się pytasz, czemu chcę, żebyś się zasłaniał?

- To może mam zacząć chodzić w worku po kartoflach?

- A mógłbyś?- zapytał Zelo niewinnym głosikiem, a po chwili pisnął, kiedy został przyciśnięty do materaca. Starszy nachylił się nad nim, a maknae mógł poczuć jego gorący oddech na ustach.

- Niezły żart, Zelo.

- A co jeśli to nie był żart?- zapytał chłopak z rozbrajającą szczerością i przyciągnął lidera do pocałunku.

Złączył ich usta w sposób delikatny, niemal niepewny. Jednak po chwili czułe muśnięcie przerodziło się w zmysłową pieszczotę. Zelo jęknął cicho, kiedy poczuł rękę rapera wędrująca po jego brzuchu, dotykającą każdego, czułego punktu. Na całym jego ciele sypnęła się gęsia skórka, kiedy opuszki placów pogładziły go po żebrach.

Yongguk przejechał powoli językiem po dolnej wardze maknae, oczekując przyzwolenia na dogłębniejsze zbadanie jego ciepłego wnętrza. Zelo rozchylił usta, odwzajemniając gorący pocałunek. Pogładził lidera po plecach. Śledził linię jego kręgosłupa, aż w końcu wplótł palce w ciemne kosmyki na karku.

Młodszy westchnął, kiedy poczuł lekkie muśnięcia na szyi. Yongguk zassał wrażliwą skórę, pozostawiając na niej czerwony ślad. Zjechał ustami nieco niżej, śledząc wyraźnie zaznaczoną linię obojczyka, wprawiając szczupłe ciało w drżenie. Odchylił krawędź luźnego T-Shirt'a Zelo i przygryzł delikatnie skórę na ramieniu.

- Hyung- wyszeptał przeciągle maknae. Lider zignorował przejęty głos chłopaka i podwinął rękaw jego koszulki. 

Pogładził lekko zarysowany biceps palcami, a po chwili powtórzył ruch za pomocą ust. Całował każdy skrawek skóry na ręce makanae, zachaczając o nią co jakiś czas zębami.

- Hyung- usłyszał znów.

Yongguk uniósł się na łokciach. W słabym świetle padającym z okna mógł dostrzec zarumienione policzki, przymknięte lekko powieki. Wyczuwał unoszącą się szybko klatkę piersiową i słyszał dokładnie nieregularny oddech, wydobywający się z pomiędzy opuchniętych lekko warg.

- Dalej boisz się swoich koszmarów, Zelo?- wyszeptał lider, zbliżając twarz do ucha młodszego. Ten zadrżał, czując niemal ciche słowa. Maknae pokręcił głową.- Świetnie- Yongguk uśmiechnął się niespodziewanie i cmoknął młodszego w nos.- No to idziemy spać!- zarządził wesoło. Ułożył się wygodnie na swojej połowie łóżka, które paradoksalnie całe należało do niego i przyciągnął do siebie Zelo.

- Ale, hyung...- zaczął ten rozedrganym głosem.

- Cicho. Nie słyszę, śpię- odmruknął lider i wtulił twarz w jasne, rozczochrane włosy.

- Hyung, proszę, pozwól mi chociaż iść do łazienki- jęknął błagalnie maknae, wyczuwając pod kołdrą bardzo niezręczny problem.

- A nie boisz się, że spotkasz tam jakąś zjawę?- droczył się dalej Yongguk.

- Hyung!- Zelo spróbował wyrwać się silnym ramionom, jednak lider tylko się zaśmiał i szczelnej okrył ich kołdrą. Szamotali się tak przez chwilę, a donośny głos starszego roznosił się po całym dorm'ie.

Nagle usłyszeli głośne walenie w ścianę. Zelo zamarł, podczas gdy Yongguk spojrzał uważnie w miejsce, w którym dało wyczuć się mocne uderzanie pięścią o niezbyt grubą, jak się okazało, powierzchnię.

- Możecie te swoje zwierzęce zapędy zaspokajać kiedy indziej?!- warknął z pokoju obok Himchan.- Niektórzy próbują spać!- wrzasnął wkurzony. 

Na moment zapanowała cisza. Yongguk spojrzał na maknae, którego twarz z każdym momentem przyjmowała wyrazistrzy odcień czerwieni.

- Dalej chcesz iść do łazienki?- zapytał lider z wyczuwalną w głosie... nadzieją?

- Odechciało mi się, hyung- mruknął cicho Zelo i przekręcił się na bok. Naciągnął na głowę kołdrę i wtulił twarz w poduszkę. Miał ochotę spalić się ze wstydu.

- Ale mi się nagle zachciało- stwierdził starszy z kpiącym uśmiechem na twarzy i momentalnie odrzucił na ziemię przykrycie. Zerwał się z łóżka. Chwycił Zelo i pomimo jego gabarytów, przerzucił go sobie przez ramię. Wyszedł z pokoju i skierował się do łazienki.

- Yah! Hyung!- wykrzyknął maknae i uderzył pięścią w plecy starszego.

- Ciszej. Chcesz wszystkich obudzić?- zapytał Yongguk z udawanym wyrzutem.

- Ci wszyscy i tak już nie śpią- usłyszeli zirytowany głos Youngjae'a. Chłopak stanął w progu ubikacji i spoglądał na nich z pretensją wymalowaną w oczach. Zelo społonił się jeszcze bardziej i ukrył twarz w dłoniach.

- Przepraszam pana- mruknął lider i przepchnął się obok wokalisty. Zatrzasnął mu drzwi przed nosem i posadził Zelo na krawędzi wanny.

- Dobrze, że chociaż zdążyłem skorzystać zanim oni to zrobili- stwierdził Youngjae, kręcąc z politowaniem głową. Czasem jednak miał szczęście. Wrócił do swojej sypialni.

Chciał już położyć się do łóżka, kiedy nagle coś sobie przypomniał. Wrócił pod drzwi łazienki i zapukał w twarde drewno.

- Tylko posprzątajcie po sobie!- krzyknął.- Himchan was zamorduje, jeśli zobaczy jakiś syf- ostrzegł i poszedł spać. Usłyszał jeszcze zrezygnowany głos Zelo.

- Nienawidzę cię, hyung- mruknął cicho maknae. Po dorm'ie raz jeszcze rozniósł się głośny śmiech lidera...

- Zamkniecie w końcu japy?!- w korytarzu nagle pojawił się Himchan. Złapał wnerwiony za klamkę od drzwi i nacisnął. Poniewczasie i on i Yongguk podjęli błąd, jakim było nie przekręcenie klucza. Tak drobna czynność, a jakim mogłaby okazać się ratunkiem dla biednych oczu visual'a i dla psychiki Zelo...

Himchan wkroczył do łazienki akurat w momencie, w którym lider zdążył ściągnąć z maknae jego dresowe spodnie i zajechać dłonią nawet głębiej... Jeśli wiecie, co mam na myśli. Visual zamarł w pół ruchu, spoglądając na Zelo, który w ułamku sekundy zerwał się do ucieczki.

- Aish, Himmie! Ty to masz wyczucie czasu- jęknął Yongguk.

- Ja ci zaraz pokażę moje wyczucie czasu- wysyczał i oscentacyjnie zamknął drzwi. Nie popełnił tego błędu, co lider i przekręcił powolnym ruchem kluczyk. 

Raper przełknął ciężko, pojmując, że powinien pójść w ślady Zelo i zwiać, kiedy jeszcze miał okazję... Wściekły Himchan. Nie życzył tego najgorszemu wrogowi...

4 komentarze:

  1. Haha xDD
    Nieee, no, rozbroiłaś mnie tym szotem xD
    Śmiałam się jak potłuczona, a moja siostra patrzała na mnie jak na idiotkę xD
    Wspaniałe, oh, wspaniałe to było~~
    Biedy Himchan, a zwłaszcza jego piękne paczałki xD I biedny Żelosław, że najadł się takiego wstydu... Pewnie wyglądał jak jego kochane pomidorki :"D
    Bardzo fajnie piszesz, będę częstymm gościem tutaj 8)
    W wolnym czasie zapraszam do siebie -> wajletwords.blogspot.com (przepraszam za reklamę, ale jest ona pierwsza i ostatnia! :D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ci za mile słowa.^^ Z przyjemnoscią zajrzę do ciebie

      Usuń
  2. HAHAHA <3 bardzo fajne ff ^^
    Więcej takich <3
    wenyy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygrałaś xD to było takie sbiwbwjsb ^^

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałeś? Zostaw opinie- pochwal, skrytykuj. Przyjme to na klatę!